nie tylko plakat, ale i film piękny. skandynawowie wiedzą jak się robi kino. chociaż tu trochę nietypowo - kilka historii, różne wątki, zwroty i jakas magiczność, w sumie - coś w tym filmie naprawde jest
ulotka robi z tego filmu coś cukierkowego i baaardzo pozytywnego,a tak bardzo to nie jest.jednak wart obejrzenia.łezka się na moment zakręci,ale człowiek uświadamia sobie,że postać,o której mowa staje się wolna,a nie tylko martwa...
Pamiętam uczucia ,które mną targały po wyjściu z kina podczas Warszawskiego Festiwalu Filmowego, gdzie miałem przyjemność zobaczyć ten film po raz pierwszy. Lekko świeciło słońce, ludzie przemykali żwawo uliczkami Warszawy i wtedy zdałem sobie sprawę, że na wszystko patrzę odrobinkę inaczej. Szukałem połączeń,...