Nie wszystkie misie zapadają w zimowy sen. A w tym jednym naprawdę można się zakochać, szczególnie, że potrafi mówić ludzkim głosem i to nie tylko w Wigilię. Misiek wpada w oko Mariannie – niedźwiedzie bary, fura, skóra i piguły – od początku czuje z nim niesamowitą więź. Niestety dla niej, Misiek ma inne plany, gdyż pragnie wyrwać dzianą cizię. Pieniądze jej ojca pomogłyby mu rozwinąć interes i ostro namieszać w świecie ludzi uzależnionych od pigułek. Marianna ma czas tylko do Świąt, aby przekonać Miśka do czego tak naprawdę jest zdolna osiedlowa typiara, gdy poczuje parówę ze szmalcem.